Krakowskie Święto Cykliczne 2013 - fotorelacja

W minioną niedzielę odbył się finał Święta Cyklicznego, wydarzenia promującego rower jako świetny środek miejskiego transportu. Coś, o czym ostatnio pisałem, o czym też opowiadał nam Marcin w niedawnym wywiadzie, coś co przecież oczywiste jest, więc co tu gadać - lepiej pooglądać zdjęcia!

Zwykle wyładowane samochodami Aleje Trzech Wieszczów opanowali rowerzyści - to coś, co chciałoby się widzieć zdecydowanie częściej, szczególnie, że...


...tych rowerzystów było naprawdę dużo!

Od najmniejszych...
...do największych.
A nawet leżących!
Był Fred Flinston, bezrobotny po zalaniu kamieniołomu na Zakrzówku, a prosto z Meksyku przyjechała Frida.
Z Krakowa do Podgórza przyjechały krakowianki.
A z Rzymu - Cezar.
Różowy słoń z więźniem naradzali sie jak obrobić Galerię Krakowską...
... wykorzystując spore zamieszanie jakie wywołali cykliści na placu Jana Nowaka-Jeziorańskiego.
Czasem tworzyły się korki rowerowe i rozsądniej było na chwilę zejść z roweru...
...chociaż ponowne nań wejście nie zawsze jest łatwe!
Ale najważniejsze, że rower odpowiada i dużym, i małym.
A ci, co z nami nie jechali, mogli tylko żałować...
... zwłaszcza, że na tych, którzy dojechali do końca - czyli na Rynek Podgórski, czekała jeszcze moc atrakcji:
Takich jak przecinanie zapięć rowerowych...
...a do przecięcia niektórych trzeba było się nieco bardziej przyłożyć.
Można było pooglądać najciekawsze stroje rowerzystów...
... najzgrabniejsze nogi rowerzystek czy rowerowe polo ...
...pomalować sobie rower...
... i zrobić jeszcze milion różnych rzeczy przygotowanych na stadionie KS Korona.
Do zobaczenia na trasie!

Komentarze

  1. Zaraz, zaraz... czy Ty mnie zawszenie poprawiasz, że jedzie się "do Podgórza"?

    OdpowiedzUsuń
  2. Och tfu tfu, oczywiście, że do Podgórza, już poprawiam !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Komentarzopisarze proszeni są o się podpisanie!

Popularne posty